2013, czerwiec, wyprawa, Mazury, Ruciane Nida, Iznota, Galindia,
Mazurski Eden, jezioro Mikołajskie, wspomnienia, moje manowce
p.s. W Galindii też mieszkają anioły! Tam pojechać warto, a powodów jest wiele!
niedziela, 20 października 2013
piątek, 18 października 2013
Jak szukałam i znalazłam?
2013, maj, Suwalszczyzna, Udziejek...
Wspomnienia...
W drodze do parku linowego w Udziejku
Stacja Synów Jaćwieży w pobliżu Góry Zamkowej
Żywa lekcja historii, rekonstrukcja, pasja
22 września, Oszkinie, osada prusko-jaćwieska, Dzień Jedności Bałtów
Wyprawy szóstym zmysłem kierowane
Zdarzenia z minionych wieków wybrane
Góry Zamkowe jesienną mgłą otulone
W Dzień Jaćwinga ogniem rozjaśnone
Wspomnienia...
W drodze do parku linowego w Udziejku
Stacja Synów Jaćwieży w pobliżu Góry Zamkowej
Żywa lekcja historii, rekonstrukcja, pasja
22 września, Oszkinie, osada prusko-jaćwieska, Dzień Jedności Bałtów
Dzień Jaćwinga, Osinki, Zamczysko nad Kamionką
Wyprawy szóstym zmysłem kierowane
Zdarzenia z minionych wieków wybrane
Góry Zamkowe jesienną mgłą otulone
W Dzień Jaćwinga ogniem rozjaśnone
sobota, 12 października 2013
Jak za Jaćwieżą podążałam?
2013, czerwiec, Litwa, Alytus, Niemen, festyn, Jaćwież, Bałtowie...
Wyprawa, rozmowy, spotkania, rzemiosło, inspiracje..., słońce...
Wspomnienia...
Takie podążanie to...
poszukiwanie, odkrywanie,
relacje, inspiracje, atrakcje,
wyciszenie i ukojenie...
Wyprawa, rozmowy, spotkania, rzemiosło, inspiracje..., słońce...
Wspomnienia...
Takie podążanie to...
poszukiwanie, odkrywanie,
relacje, inspiracje, atrakcje,
wyciszenie i ukojenie...
środa, 9 października 2013
Jak Jaćwingów szukałam?
2013, lato, wakacje, sierpień, marzenie, wyprawa...
Litwa, Apuole, Jaćwież, spotkania, wspomnienia...
Chętnie jaćwieskimi śladami podążam,
na te ślady często trafiam,
niesiona przeznaczenia wehikułem,
czy myślami przodków nieznanych...
Czemu? Wiedzieć nie muszę,
ale dziwnie słońce, ogień, wiatr i woda są mi bliskie...
Czemu? Wiedzieć nie muszę,
choć pytanie stawiam.
Litwa, Apuole, Jaćwież, spotkania, wspomnienia...
Chętnie jaćwieskimi śladami podążam,
na te ślady często trafiam,
niesiona przeznaczenia wehikułem,
czy myślami przodków nieznanych...
Czemu? Wiedzieć nie muszę,
ale dziwnie słońce, ogień, wiatr i woda są mi bliskie...
Czemu? Wiedzieć nie muszę,
choć pytanie stawiam.
wtorek, 8 października 2013
Kiedy świętują anioły?
Archaniołów świąteczny czas przypada na 29 września, wtedy to imieniny obchodzą Michały i Rafały, a 2. października to Dzień Anioła Stróża.
W Przytulisku zaplanowaliśmy anielską sobotę - 5.10, to czas bliski powyższym datom i czas lepszej, jesiennej pogody. Przygotowania do tego szczególnego dnia trwały od sierpnia, dlaczego?
W anielskim klimacie powstawał Mój Anioł, artyści moje i swoje myśli zaczarowywali w drewnie.
Tak, aby w Dniu Anioła...
Było anielsko!
Zdominowało tematyczne gotowanie w ogrodowej kuchni! Tradycyjnie odbyły się anielskie warsztaty.
A w anielskiej kuchni...
Pojawiło się błękitne ciasto - "anielska chmurka", to pomysł Bogusi,
deser owocowo-czekoladowy - "niebo w gębie", szybkie danie fondue,
biała, lekka zupa - "muśnięcie skrzydłem, a może piórem", wyczyn Wioli...
To było anielskie "obżarstwo"?
Nic podobnego, gaworząc i bawiąc się na świeżym powietrzu energetyczne potrawy były niezbędne.
Najwięcej zapewne energii dał nam MÓJ ANIOŁ STRÓŻ!
On był bohaterem tegorocznego święta!
Gościom, przyjaciołom, aniołom - dziękuję... bardzo :)
W Przytulisku zaplanowaliśmy anielską sobotę - 5.10, to czas bliski powyższym datom i czas lepszej, jesiennej pogody. Przygotowania do tego szczególnego dnia trwały od sierpnia, dlaczego?
W anielskim klimacie powstawał Mój Anioł, artyści moje i swoje myśli zaczarowywali w drewnie.
Tak, aby w Dniu Anioła...
Było anielsko!
Zdominowało tematyczne gotowanie w ogrodowej kuchni! Tradycyjnie odbyły się anielskie warsztaty.
A w anielskiej kuchni...
Pojawiło się błękitne ciasto - "anielska chmurka", to pomysł Bogusi,
deser owocowo-czekoladowy - "niebo w gębie", szybkie danie fondue,
biała, lekka zupa - "muśnięcie skrzydłem, a może piórem", wyczyn Wioli...
To było anielskie "obżarstwo"?
Nic podobnego, gaworząc i bawiąc się na świeżym powietrzu energetyczne potrawy były niezbędne.
Najwięcej zapewne energii dał nam MÓJ ANIOŁ STRÓŻ!
On był bohaterem tegorocznego święta!
Gościom, przyjaciołom, aniołom - dziękuję... bardzo :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)