Wielu, po raz kolejny śledziło program Blues Festival 2011.
Miasto wchłonęło blusowe tony i połączyło pokolenia.
A kto czuł innego bluesa - był w Przytulisku, koło Suwałk.
Pierwszą odmianą bluesa był blues wiejski tzw. Country Blues...
Kolejne Pogaduchy... z rękodziełem w tle odbyły się w Węgielni w wiejskim Przytulisku pod skrzedłami Aniołów, które wspólnie z uczestnikami wczuły się w ceramicznego i dekupażowego bluesa.
Naszymi akordami stała się szara, szamotowa glina, akrylowe farby, lakiery i drewniane rekwizyty.
Blues otwarty jest na nieograniczone interpretacje, daje ogromne możliwości w improwizowaniu...
Nasze warsztaty wyzwoliły podobnie wiele twórczych działań i kreatywnych rozwiązań.
Blues to gatunek wywodzący się ze śpiewu Afroamerykanów zawierający wpływy muzyki folk...
Na naszych ceramicznych wyrobach zaczęły pojawiać się motywy folkowe - od niechcenia, mimochodem, tak po prostu. A może to wpływ przytuliskowego klimatu?
Trzydniowy Suwałki Blues Festival 2011 zakończył się.
W Przytulisku trwa nadal, 30 lipca c.d., od 15-tej do zmroku - zapraszam.
Wiem, że przybędą Ci, którzy czują naszego bluesa.
Czekamy w Węgielni 6.