Wywijańcom nie ma końca! Warsztaty cieszą się wielkim zainteresowaniem, dzięki swojej prostocie i dostępności materiału. Wywijaliśmy w Rutce Tartak, Wiżajnach, Augustowie, Nowej Wsi.... Jak tak dalej pójdzie, to niedługo Suwalszczyzna stanie się zagłębiem rękodzielniczym.
I nie tylko, bo zajęcia "wywijane" spodobały się również grupie kobiet z Grodna. A zatem na Białorusi winąć od dziś będą nie tylko makramę i słomę, ale również cięte pasy wielobarwnych materiałów.
Cieszę się! Radości tyle! Święta idą, a u nas szafy wysprzątane! Tej wiosny modne będzie zapewne hasło -"szmaciany recykling"!