Puszcza Augustowska na suwalskiej mapie jest ogromną zieloną plamą, ale nie tylko na suwalskiej. Jej znaczna część przenika na Litwę i Białoruś. Od Berżnik aż po Kanał Augustowski leśnym traktem przebiega granica polsko-litewska i polsko-białoruska. Ciekawym odcinkiem granicznym jest rzeka Marycha. Kajakarzom to raj przyrodniczy, ale urokliwe meandry wymagają sprytu a czasem ogromnego wysiłku, aby pokonać napotkane przeszkody terenowe.
Jest w puszczy wiele naznaczonych, tajemnych, historycznych, rezerwatowych miejsc, ale mnie od dawna interesował trójstyk granic. Z sześciu polskich trójstyków, na Suwalszczyźnie znajdują się dwa: w Bolciach niedaleko Wiżajn, często nazywany wisztynieckim i ten drugi - puszczański. Ten pierwszy jest łatwy do odnalezienia - dobrze oznakowany, położony na szlaku Wiżajny - Żytkiejmy. O tym drugim krążą tajemnicze opowieści. Dwa lata temu próbowaliśmy go zdobyć płynąc Marychą, ale niestety nie udało się. Ostrzegano nas dobrze strzeżoną, białoruską granicą. A i nie każdy chce zabierać kajaki z miejsc trudnych.
Nadszedł czas zaspokojenia swoich poznawczych potrzeb, bo jak się już czegoś zachce to...
Dziś ruszając z mapą, dotarłam na skróty do Gib i dalej prosto, i prosto. Ogólnie postanowiiłam na końcowym etapie dopytać miejscowych, ale w leśnych ostępach każde rozwidlenie dróg budzi niepokój, a w puszczy ani żywej duszy, to i pogadać o drodze nie było z kim. Kiedy pojawił się motocyklista, nie było wyjścia, należało sprowokować postój. Warto było, bo omówiony szlak za wsią Stanowisko dokładnie zapamiętałam. Dodatkowo otrzymałam od nieznajomego zadanie - odnalezienie starego dębu.
Wszystko udało się!!!
Miejsce mnie zaskoczyło. Nikt do tej pory nie napisał, że to bardzo uroczy zakątek nad Marychą. Trójstyk zupełnie inaczej oznakowany niż polsko-litewsko-rosyjski. Tu każde z państw mu swój słupek z narodowymi barwami i napisem Marycha. Zakole rzeki po stronie litewskiej wygląda przyjaźnie. Granica z Białorusią odznaczona klarownie - pasem betonowym i żwirowanym. To znak nieprzynależności do strefy Schengen.
A...
O czym wie stary dąb? Dociekam do tej pory!
Dziś ruszając z mapą, dotarłam na skróty do Gib i dalej prosto, i prosto. Ogólnie postanowiiłam na końcowym etapie dopytać miejscowych, ale w leśnych ostępach każde rozwidlenie dróg budzi niepokój, a w puszczy ani żywej duszy, to i pogadać o drodze nie było z kim. Kiedy pojawił się motocyklista, nie było wyjścia, należało sprowokować postój. Warto było, bo omówiony szlak za wsią Stanowisko dokładnie zapamiętałam. Dodatkowo otrzymałam od nieznajomego zadanie - odnalezienie starego dębu.
Wszystko udało się!!!
Miejsce mnie zaskoczyło. Nikt do tej pory nie napisał, że to bardzo uroczy zakątek nad Marychą. Trójstyk zupełnie inaczej oznakowany niż polsko-litewsko-rosyjski. Tu każde z państw mu swój słupek z narodowymi barwami i napisem Marycha. Zakole rzeki po stronie litewskiej wygląda przyjaźnie. Granica z Białorusią odznaczona klarownie - pasem betonowym i żwirowanym. To znak nieprzynależności do strefy Schengen.
A...
O czym wie stary dąb? Dociekam do tej pory!
0 komentarze:
Prześlij komentarz