Suwalszczyzna ma wiele określeń, wielu pisze o niej jako o baśniowej krainie, wielu nazywa ją zielonym zakątkiem płuc i to nie tylko Polski, inni mówią o wschodnich kresach, tyglu kultur, bądź ocalonej egzotyce. Nieliczni porównują ją do Bieszczad, doszukując się w polodowcowym krajobrazie podobieństw. Ze wszystkimi przymiotami się zgadzam i tymi realnymi, i tymi pełnych fantazji. Wszyscy jednak potwierdzą, że najpewniejszym odniesieniem jest "polski biegun zimna".
Dziś grudzień rozpoczął swe panowanie pokazując mroźnego pazura. Zasypane pola, oszroniona puszcza i każdy zagajnik. Wody płynące, jeszcze nie poddały się pierwszym mrozom. Usypia powoli suwalska przyroda, od lat przywykła przecież do obszernych zasp, zaciętych zamieci i obfitych śnieżyc. Liście, kwiaty i inne motywy roślinne pojawiać się będą coraz cześciej na zamrożonych szybach chałup.
A zatem zima nas wcale nie zaskoczyła?
Grudzień to czas oczekiwania na tę jedyną pierwszą gwiazdkę, samotnego wędrowca, pasterkę z koledą...
To czas rozważań i podsumowań. Co zdarzyło się w czasie minionym? Co zapamiętały moje anioły na strychu?
Z zapachem kawy wspomnienia niosą mnie w majowy dzień, kiedy to razem z grupą przyjaciół postanowiłam w szczególny sposób zaakcentować Dzień Niezapominajki.
Przesłaniem była myśl - nie zapomnij o mnie. Zadaniem uczestników było wystąpienie w stroju "niezapominajkowym" i zapamiętanie tajemniczego hasła, które było zaszyfrowane w zaproszeniu.
Tak, tak, dorośli też lubią pobawić jak dzieci. Warto wspólnie ułożyć wiosenne bukiety, w których dominują niebieskie, drobne płatki, pośpiewać piosenki z "kwiatem" w tle (jest ich naprawdę dużo), powymyślać majowe potrawy i poopowiadać legendy lub bajki z bohaterką spotkania - Niezapominajką.
Pamiętam opowieść o tym jak Pan Bóg po stworzeniu świata, siadł nad strumykiem, aby odpocząć... a po chwili, cichutko odezwał się niewielki kwiatek, patrząc modrym oczkiem na Stwórcę, zapytał skromnie o swoją nazwę. "- Zapomniałem o tobie - zafrasował się Bóg - a zatem zostań niezapominajką".
Leżąc wśród majowego kwiecia w ogrodzie, zaczęły się nam przypominać fragmenty rymowanek z dzieciństwa: "Niezapominajki są to kwiaty z bajki....
Rosną nad potoczkiem, patrzą modrym oczkiem...
Szepcą skromnie, nie zapomnij o mnie".
A przy ognisku ustaliliśmy długą listę, czego nie zapomnimy i obiecaliśmy, że...
Kawa wypita, dziś za oknem mróz, ale w moich myślach dominuje ciepłe Niezapominajkowo.
0 komentarze:
Prześlij komentarz