niedziela, 28 listopada 2010

Jaka godzina, jaki dzień, jaki miesiąc, jaki rok?





Suwałki, Kościuszki 60. Zapada zmrok w ostatni listopadowy, piątkowy wieczór, niektórzy w samym sercu suwalskiej Starówki próbują odszukać kamienicę. Wśród przeróżnych napisów nad tajemną bramą dziś tylko jeden jest ważny "Studio Kontakt". Tam należy wejść. 
Wchodzą nieliczni. Nieważna profesja, ani wiek. Do ciepła kaflowego pieca i zapalonych świec każdy dorzuca swój uśmiech i imię. Zaparza zieloną herbatę, zakłada wełniane skarpety, z kawałkiem szarlotki poszukuje inspiracji. Na podłodze poukładane są różne przedmioty, drewniane, gliniane, szklane, zwyczajne, ale wszystkie połączone jednym wątkiem - decoupage'owym. Ozdobione są ręcznie starą chińską metodą, która najbardziej znana jest we Francji. Każdy motyw wycięty z serwetki i odpowiednio wklejony nadaje stylu i charakteru domowym rekwizytom. 
Wiesia podchodzi do pieca, dorzuca drew, otwiera popielnik. Zna się na tym, to widać. Małgosia przykucnięta wpatruje się w kolorowe słoiki. 
Jak powrócić do świątecznych upominków, takich własnoręcznie zrobionych, takich z duszą, z odrobiną nas?
Marzena już wie, co wykona mężowi i synom, iskierki w oczach to zdradzają. Mama z córką jeszcze ogrzewają plecy przy kaflowej ściance, jeszcze się naradzają. Ala roznosi smakołyki. Bogusia  włącza nastrojowe dźwięki. Pogaduchy zaczęły się same, decoupage wyłania się z tła. Alina ma wiele pytań, wiele planów i wiele pomysłów. Stary kredens tęskni za renowacją, a balkon doczeka się ciekawej aranżacji, przyda się omawiany sposób dekorowania.
Ala dba o ogień, donosi kilka sosnowych kawałków, uśmiecha się. Może to jakieś skojarzenie z dzieciństwem, a może z Mikołajem? Emilka z Dorotą i Asią siedzą na poduszkach przy piecu, dokoła twórczy bałagan. Wyrywają ciekawe motywy, układają, komponują. Kreatywność unosi się w powietrzu.  Dobre anioły czuwają. 
Farby, pędzle, nożyczki, drewniane zakładki, deseczki, słoiczki, klej, lakier...
Pachnie woskiem świec. 
Zatrzymuje się czas.
Pustoszeją ulice, przy parku migocą drzewa rozświetlone świątecznymi lampkami.
A gdyby tak co dzień było Boże Narodzenie?
Dzwoni komórka Wiesi, szukają jej, nic dziwnego, minęła kolejna godzina.
Czas wracać do "realu"... 
A zatem pierwsze suwalskie "Pogaduchy z decoupage'm w tle" już się odbyły. Ale anioły czekają.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
Free Flash TemplatesRiad In FezFree joomla templatesAgence Web MarocMusic Videos OnlineFree Website templateswww.seodesign.usFree Wordpress Themeswww.freethemes4all.comFree Blog TemplatesLast NewsFree CMS TemplatesFree CSS TemplatesSoccer Videos OnlineFree Wordpress ThemesFree CSS Templates Dreamweaver