Aprilis
Chociaż jest wiele przypuszczeń,
to nikt jeszcze jednoznacznie nie stwierdził skąd wziął się prima aprilis,
czyli dzień żartów. Należało by zapewne wrócić do bardzo odległych czasów, o
których opowiada wiele legend. Jedna z nich mówi jak to rzymska bogini Ceres w trakcie
poszukiwania swojej córki została oszukana i wyprowadzona w pole, a miało to
miejsce na początku kwietnia. W Rzymie zaczęto czcić Ceres - 1 kwietnia i w tym dniu dozwolone były żarty,
a nawet komiczne występy. Ludzie tańczyli na ulicy, przebierali się, nakładali
peruki, radośnie bawili się.
Z biegiem lat to święto dowcipów
przenikać zaczęło do innych krajów, chociaż wszędzie przybierało różnorodne
formy.
Prima
W dzień pierwszego kwietnia
dawniej Polacy rozsyłali listy ze zmyślonymi wiadomościami lub tylko kartkę z
napisem Prima Aprilis. Zwodzili się również ustnie. Dowcipnisie nabierali
naiwnych nie tylko mową, ale i uczynkiem. Na przykład posyłali ich do apteki po
nasiona złotych monet, po słowicze mleko, czy po lekarstwa na nieszczęśliwą
miłość. Stąd powstało polskie przysłowie: „Na Prima Aprilis nie wierz, bo się
omylisz!” Kawały primaaprilisowe ulegają ciągłym zmianom. Dzisiejsi „wykpisze”
przed każdym pierwszym kwietnia łamią sobie głowę nad wymyślaniem sensacyjnych
kłamstw, ale coraz rzadziej udaje się im kogoś nabrać. Najważniejsze w
dowcipach jest jednak to, żeby nikogo nie krzywdziły i nie czyniły nikomu
przykrości, zgodnie z powiedzeniem: „Nie rób drugiemu, co tobie niemiłe.”
Prima Aprilis
A zatem 1 kwietnia można
zdecydowanie uznać za dzień śmiechu i radości! Można go wykorzystać nie tylko
do wymyślania żartów, ale też do opowiadania zmyślonych historii. Zabawy
primaaprilisowe można utrudnić wprowadzając wiadomości prawdziwe wśród
błędnych. Mogą być to zdania typu: prawda czy fałsz, np. Czerwony Kapturek
zgubił pantofelek. Wilk zjadł Kopciuszka. Wszystkie Smerfy są zielone. Dratewka
był szewczykiem. Itp.
Ten stary zwyczaj zapewne zostanie uratowany.
Dlaczego? Sądzę, że wy do tego przyczynicie się! A teraz czas zacząć wymyślać
radosne figle! Powodzenia :)
P.S. Ale to, że złota rybka spełnia życzenia, to nie żarty?
0 komentarze:
Prześlij komentarz