Jak? Sielsko!!! Anielsko!!! Przytuliskowo :)
Wieczorem udaliśmy się na poszukiwanie anielskich śladów!
A kto szuka, ten znajdzie! Las przyjaźnie przyjął noworocznych kolędników.
Czekał na nas Anioł Dobroci, Jednoskrzydły, Anioł Lasu ...
Wędrowcy jasność i dobro nieśli ze sobą.
A potem przy kominie niektórzy próbowali odtworzyć anielskie wizerunki, a wspomożeniem w tworzeniu było jadło niecodzienne, wspólne bajanie na motywach podań Oskara Kolberga, 2014 - Stary Rok był Kolberga czasem. Wiola zainscenizowała bajkę "O chlebie", a ja "O kogucie". Żywe słowo wyzwoliło spontaniczne reakcje wśród słuchających. Wrócimy zapewne do bajdurek w Nowym Roku.
Na Nowy 2015 Rok przybył Anioł Radości - cały w turkusach, to dzieło Olgi.
Anioł zamieszka na strychu, na zawsze.
Będzie przypominał właśnie tę noc i to jak żegnaliśmy i witaliśmy.
Do Anioła Radości
Nie licz dni ani lat, nie odejmuj, nie dodawaj,
dziel się z nami radością i dobro pomnażaj.
czwartek, 1 stycznia 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz