niedziela, 13 lutego 2011

Co z tym czerwonym?

Gdzie spojrzę - tam czerwono!
Nie mam nic przeciwko czerwieni! Kolor pełen energii, dynamiki, siły, odwagi... może pragnień? Nie utożsamiam się z tą barwą, chociaż...
Lubię czerwone jabłka, czerwone niebo przy zachodzącym słońcu, czerwone, polne maki czy pnącą fasolę, która w czasie kwitnienia w ogrodzie letnim, czerwonym kwieciem akcentuje swoją obecność.
Ale? Właśnie jest pewne ale...
Niedawno sprzątnięto dekoracje świąteczne, w zamian pojawiły się gadżety sercowe, które mnie irytują.
W kwiacarniach - żenada! Nie będę analizowała losów św. Walentego, nie chcę też wypowiadać się na temat nowych zwyczajów, które tak szybko wkradają się do naszych tradycji. Każdy wie swoje! A zatem wyłożę to "swoje".
Jest karnawał! Nasz karnawał to kuligi, dźwięki dzwonków, lecący śnieg spod kopyt, radość wspólnego biesiadowania, zajadanie się pączkami oraz faworkami. I grzaniec! Po Tłustym Czwartku zwieńczeniem zabaw jest zapustny wtorek. Muzyka, taniec, odwiedziny, ileż w tym serca - "ludzkiego", prawdziwego!
A wyznania? 
Wiem, że najpiękniejsze słowa mogą być wypowiadane w świętojańską noc, w czas magii niepojętej: ogień, woda, wianki, krótka chwila, bo zbyt krótka noc... a kwiat paproci może pozostać baśniowym znakiem szczęścia, którego warto poszukiwać, chociaż łatwo nie jest. Natomiast Święto Niezapominajki już na zawsze dla mnie będzie dniem przyjaźni, ciepłych spotkań i rozmów po świt. 
I żeby nie upłycać wielkich słów pragnę przytoczyć jeden z piękniejszych wierszy, do którego często wracam, czytam strofy wielokrotnie, a wersy pozostają i odbijają się w myślach.
Miłość autorstwa Anny Doroty Kowalczyk z tomiku "Nie-niedoistnienie":

wędrowałem ku przyszłości
nagle jak wryty stanąłem
z tyłu pomyślałem oniemiałem
coś musi być za mną
to co najważniejsze
w okamgnieniu dostrzegalne
to musi być tam
tam to musi być

wtedy na krawędzi życia i śmierci
dostrzegłem ją
miłość

wielką choć małą
nieporadną choć przebojową
taką i dostosowaną i nieżyciową
nieopanowaną

wiem ona jest cierpliwa
i nigdy się nie kończy
jest tym co być musiało
tym do czego się dąży
i co życie daje
tym co je zmienia i zabiera
dlaczego więc nie każdy się o nią ociera
wtedy
wtedy nawet gdy umiera

jaką dasz mi radę na przyszłość
pytam ją ona odpowiada 
do pewnych miejsc się nigdy nie dociera

to największa miłości zaleta i wada
    
P.S. I co na to Święty Walenty?

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 
Free Flash TemplatesRiad In FezFree joomla templatesAgence Web MarocMusic Videos OnlineFree Website templateswww.seodesign.usFree Wordpress Themeswww.freethemes4all.comFree Blog TemplatesLast NewsFree CMS TemplatesFree CSS TemplatesSoccer Videos OnlineFree Wordpress ThemesFree CSS Templates Dreamweaver